Dziś post
urodzinowy. A, że tych urodzin mam już troszkę za sobą, musze przyznać, że z
każdym rokiem są one bardziej wyjątkowe.
Naprawdę… Co rok
robię sobie takie podsumowanie tego co było, tego co będzie, tego co
chciałabym, żeby było. I każdego roku jest lepiej, pozytywniej, mam więcej
planów i marzeń. Nie mogę powiedzieć inaczej: Jestem szczęśliwa!
Jednocześnie
jestem też szczęściarą, która jest otoczona wspaniałymi i wartościowymi osobami.
Nie każdy może się tym pochwalić.
Moja ukochana
druga połówka… odkąd pojawił się w moim życiu, mój świat nabrał kolorów. To od
niego wszystko się zaczęło, całe moje szczęście i radość. Dziękuję Ci za to,
Pituś :* Jesteś niesamowity i za to kocham Cię najbardziej.
To niewiarygodne,
jak ważną częścią naszego życia są ludzie, którzy myślą tak jak my i są
pokrzywieni w tą samą stronę. Znaleźć takie skarby to niesamowite szczęście! Ja
właśnie takie znalazłam! I zawsze będę losowi za to wdzięczna. Eliś, Paputku, jesteście najlepsze z najlepszych! Ze świecą szukać takich jak Wy. Kocham Was na zabój!
Doceniajmy to, co
mamy. Cieszmy się z małych rzeczy. Bądźmy ambitni, ale nie zapominajmy o tym,
co spotyka nas po drodze, bo właśnie te małe szczęścia składają się na całość
radości w naszym świecie. Kochajmy się, ale nie ślepo. Walczmy o siebie i o
swoją satysfakcję. Dbajmy o zdrowie, bo bez niego nic nie jest ważne.
Pieniądze, rzecz nabyta. Zdrowie, niestety nie.
Taka mała
refleksja przy 34 urodzinach. Buźka!
Eliś i Paputek muszą być suuuuper ;)
OdpowiedzUsuńBądź nadal naszą inspiracją i motywacją każdego dnia. Jeszcze raz sto lat, Kochana <3
E.