Przepisy

piątek, 18 marca 2016

Mała refleksja urodzinowa ...


Dziś post urodzinowy. A, że tych urodzin mam już troszkę za sobą, musze przyznać, że z każdym rokiem są one bardziej wyjątkowe.
Naprawdę… Co rok robię sobie takie podsumowanie tego co było, tego co będzie, tego co chciałabym, żeby było. I każdego roku jest lepiej, pozytywniej, mam więcej planów i marzeń. Nie mogę powiedzieć inaczej: Jestem szczęśliwa!
Jednocześnie jestem też szczęściarą, która jest otoczona wspaniałymi i wartościowymi osobami. Nie każdy może się tym pochwalić.
Moja ukochana druga połówka… odkąd pojawił się w moim życiu, mój świat nabrał kolorów. To od niego wszystko się zaczęło, całe moje szczęście i radość. Dziękuję Ci za to, Pituś :* Jesteś niesamowity i za to kocham Cię najbardziej.
To niewiarygodne, jak ważną częścią naszego życia są ludzie, którzy myślą tak jak my i są pokrzywieni w tą samą stronę. Znaleźć takie skarby to niesamowite szczęście! Ja właśnie takie znalazłam! I zawsze będę losowi za to wdzięczna. Eliś, Paputku, jesteście najlepsze z najlepszych! Ze świecą szukać takich jak Wy. Kocham Was na zabój!
Doceniajmy to, co mamy. Cieszmy się z małych rzeczy. Bądźmy ambitni, ale nie zapominajmy o tym, co spotyka nas po drodze, bo właśnie te małe szczęścia składają się na całość radości w naszym świecie. Kochajmy się, ale nie ślepo. Walczmy o siebie i o swoją satysfakcję. Dbajmy o zdrowie, bo bez niego nic nie jest ważne. Pieniądze, rzecz nabyta. Zdrowie, niestety nie.
Taka mała refleksja przy 34 urodzinach. Buźka!

1 komentarz:

  1. Eliś i Paputek muszą być suuuuper ;)

    Bądź nadal naszą inspiracją i motywacją każdego dnia. Jeszcze raz sto lat, Kochana <3


    E.

    OdpowiedzUsuń